17 sty Czy warto iść do dietetyka?
Zewsząd atakuje nas moda na zdrowe odżywianie, wszyscy stają się ekspertami w temacie jedzenia. Instagram zalewają zdrowe owsianki, moda na wege, must have to dieta bezmleczna i bezglutenowa
Czy mam z tym problem? Absolutnie. Mega mnie to cieszy, że coraz więcej osób zwraca uwagę na to, co ląduje na ich talerzu oraz dba o zdrowie. Wszyscy też stają się specjalistami od zdrowego odżywiania. Jeżeli sama chcesz coś zmienić w swoim życiu ok, popatrz jak robią to inni, jak opowiadają o swoich doświadczeniach, motywują swoją postawą. Pamiętaj tylko o jednym
Idź swoją drogą
Nie wszyscy są gotowi do tego, aby nie jeść mięsa, czy nabiału (do czego oczywiście zachęcam jeżeli masz w sobie taką potrzebę i gotowość do zmiany).
Jedz to, co Ci służy. Wprowadzaj zmiany takimi krokami, jakie możesz zrobić. Dla jednych to będzie całkowite wyeliminowanie nabiału czy słodyczy, dla innych wprowadzenie porcji warzyw do diety.
Idź w swoim tempie, swoją drogą. Nie oglądaj się za siebie, ale też nie patrz na to, że ktoś przed Tobą biegnie sprintem.
Liczysz się Ty i Twoje potrzeby
Kilka dni temu miałam rozmowę ze znajomym dietetykiem. I wiecie co czułam? Obawy z jego strony, wątpliwości, czy bycie dietetykiem ma sens, że to trudna praca, że ciężko znaleźć Klientów, że przecież diety są w internecie, a przepisy wyskakują jak grzyby po deszczu z każdego bloga…..
Wiecie co sobie wtedy myślę… uwielbiam tą pracę i nie mam wątpliwości, że Pacjenci do mnie przyjdą…. Tak, to prawda, wszystko jest w internecie. Nie ma tylko jednego – WSPARCIA, którego szukają osoby, które do mnie przychodzą.
Pacjenci często teoretycznie wiedzą jak jeść zdrowo. Oni chcą jednak wiedzieć JAK to zrobić! Skąd wziąć motywację, tą wewnętrzną siłę, która będzie pchać Cię do przodu.
Często słyszę, że ktoś potrzebuje “bata nad sobą”. Nie o to chodzi, żebym była straszakiem, czy nawet źródłem motywacji – bo trzeba przyjść do Rybickiej i “się wyspowiadać”. Jestem jednak po to, aby wesprzeć Cię, abyś Ty znalazła w SOBIE samej źródło motywacji do zmiany.
Żeby Ci się chciało chcieć
I jeszcze wskazówka ode mnie: weryfikuj osoby (specjalistów), z którymi chcesz zacząć pracować. Sprawdź kompetencje, doświadczenie oraz to czy osoba aktualizuje swoją wiedzę – np. uczestnictwo w konferencjach itd..
TUTAJ możesz sprawdzić opinie na Znanym Lekarzu.
Nie bój się zapytać o wykształcenie! Rynek jest zalany “dietetykami” po kursach, krótkich szkoleniach…. Ale wiedza to nie wszystko.
Może znajdziesz daną osobę na Facebooku czy stronie internetowej, może na Znanym Lekarzu. Staraj się poznać daną osobę. Zobacz, co proponuje, kim jest.
Wiecie jaki jest dla mnie DOBRY DIETETYK?
Owszem taki, który ma wiedzę, ale przede wszystkim ma KOMPETENCJE dotyczące pracy z Pacjentem, lubi ludzi, lubi z nimi rozmawiać. Każdą osobę traktuje indywidualnie, a nie jako kolejny numerek bo kolejka czeka…. I przede wszystkim ma umiejętności w jaki sposób “zmotywować innych do zmiany”. Celowo napisałam to “”zmotywować “” bo dla mnie chodzi o to, aby każdy z Was znalazł W SOBIE takiego wewnętrznego motywatora. Zdobył kompetencje, które pozwolą zdrowo żyć, a nie stosować dietę z kartek. To TY BIERZESZ ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA EFEKTY, nie ja.
Często trafiają do mnie osoby, które były wcześniej u X dietetyków. Często teoretycznie bardzo dobrych, którzy idealnie rozpisali kalorie i jadłospis. Nie dali jednak Pacjentowi podstawowej rzeczy. Odpowiedzi na pytanie jak na stałe i skutecznie
TO WSZYSTKO WPROWADZIĆ W ŻYCIE
Ja wiem, że jest mi łatwiej bo przez lata pracowałam w korporacji. Byłam szefem dużych zespołów i na co dzień moim zadaniem było motywowanie innych. Bardzo cenię ten czas. Każda osoba, którą spotkałam na swojej drodze to było kolejne doświadczenie. Te lata dały mi przewagę. Wiem, że potrafię wspierać innych w zmianie, czuję że jestem w tym dobra, że to jest moja mocna strona w pracy z Pacjentem. I wiem, że mogę się tym “chwalić” 😉
Mam poczucie, że JESTEM DOBRYM DIETETYKIEM.
Zdrowy rozsądek. Wsparcie. Indywidualne podejście. Frajda z tego co robię. Ja po prostu lubię ludzi, lubię z Wami rozmawiać. A jak jeszcze widzę, ze choć w minimalnym stopniu mogę przyczynić się do dobrego, że ktoś będzie zdrowszy, czy będzie miał lepsze życie to sama rozumiesz, że mam poczucie super pracy ?
Mam do Was prośbę.
Napiszcie mi proszę do jakiego dietetyka chciałabyś trafić. Jakie powinien mieć cechy? Czego od takiej osoby oczekujesz?
To są dla mnie bardzo ważne pytania i będę Ci bardzo wdzięczna jeśli podzielisz się ze mną swoim zdaniem.
I jeszcze jedno. Wróciłam do pracy na część etatu. Jeżeli chcesz się ze mną spotkać dzwoń 606 808 441 lub pisz daria.rybicka@gmail.com
Wszystkiego dobrego!
Elwina
Posted at 13:31h, 30 styczniaKiedyś moje skojarzenia z tym zawodem nie były wdzięczne. Sama gotuję i piekę zawodowo, dietetycy to byli ci, którzy tylko obcinali listę składników. To oczywiście żartem. 🙂 Sama wiem, jak praca z talerzami innych osób jest trudna. Podziwiam 😉
Kuba
Posted at 16:01h, 01 marcaJak w każdej ‘branży’ są dietetycy i ‘dietetycy’. Najlepszym rozwiązaniem jest sprawdzony, polecony dietetyk przez zaufaną osobę,