11 sty Kilka słów o mnie na dobry początek
Wyobraź sobie, że prowadzisz idealne życie. Takie wymarzone.
Dobra praca, rozwijasz się. Masz szczęśliwą rodzinę, wyczekane dziecko, super faceta i sporo pozytywnych, bliskich ludzi dookoła siebie. Marzenia, podróże, sielanka….
To teraz postaraj sobie wyobrazić, że pewnego dnia Twój świat zaczyna Ci uciekać spod stóp. Rozstępuje się jak w jakimś filmie, trzymając w napięciu. Początkowo czujesz w kościach, że coś się święci, ale już za chwilę zaczynasz widzieć tą rozstępującą się ziemię pod stopami.
I przychodzi… niczym cholerne tsunami.
Zmiana.
Twoje życie wywraca się do góry nogami.
…Skupiasz się na swoim zdrowiu, bo Ktoś pogroził Ci palcem… Udaje się. Ulga, że teraz z górki.
…To teraz mocniejszy strzał. Informacja o chorobie dziecka. Poważny temat, nie jakieś tam zapalenie płuc… Nagle lęk, ogromny strach.
Tu ścina Cię z nóg… bo nie ma innego wyjścia.
…Po drodze próbujesz ogarniać swoją codzienność. Remont, który na całego jest rozgrzebany, to „idealne” życie, pracę na etacie i swoją firmę, którą prowadzisz….
To tak w dużym skrócie.
Tak wyglądały moje ostatnie miesiące. Dużo przeszłam.
Nie narzekam. Podniosłam cztery litery, zakasałam rękawy i wzięłam się za siebie, za swoje życie. Na przekór wszystkiemu. Z perspektywy czasu jestem wdzięczna, za to co mnie spotkało. Trudne sytuacje bardzo nas wzmocniły, a zmiany przyniosły dużo dobrego w moim życiu.
Zdrowotne sprawy się poukładały, podjęłam decyzję o odejściu z korporacji. Chciałam zostać tylko przy własnej firmie. Nieoczekiwanie, zaraz po podjęciu decyzji przyszła nowa propozycja pracy. Wiązała się ona z dużym, interesującym dla mnie projektem, do tego wykorzystuję w niej wiedzę dotyczącą żywienia. Mogę pracować w większości czasu z domu. Super się to ułożyło.
Zaczęłam żyć inaczej i jestem z tego dumna. Mam w sobie dużo wiary w siebie. Wiem, że jestem silna i dam sobie radę bez względu na okoliczności. Noszę już w sobie pokorę (choć nie było to dla mnie lubiane słowo) i wdzięczność za to, co mnie spotyka. Teraz już wiem, że życie jeszcze nie raz napisze dla mnie swój scenariusz, a ja z podniesioną głową, najlepiej jak potrafię go zrealizuję.
Ostatni rok to była dla mnie poważna życiowa lekcja do odrobienia.
Cieszę, że ją przeszłam. Dużo się nauczyłam, jeszcze więcej dowiedziałam się o sobie. Zaczęłam nad sobą pracować. Nie jestem z natury optymistką, twardo stąpam po ziemi. Dużo pracy wkładam w to, aby być taką Darią jaką chcę być.
Nie ma wymówek, samo się nie zrobi! Szczęście, optymizm, radość z życia to wszystko mamy w zasięgu ręki tylko trzeba się odważyć po to sięgnąć!
Ja mam tą odwagę i swoimi doświadczeniami chcę się dzielić z Wami.
Napisałam tych kilka (pewnie za długich 😉 ) słów wstępu, ale chciałam abyście mnie trochę poznali.
www.dariarybicka.pl to blog lifestylowy z dużą dawką inspiracji, motywacji i wiedzy jak żyć zdrowo. Jak zadbać o siebie i swoją rodzinę, jak jeść zdrowo i czerpać radość z życia.
Zgodnie z nowymi trendami, planowanie celów na kolejny rok nie jest w modzie 😉
Ale ja lubię planować. Potrzebuję tego pięknego kalendarza z zapisanymi kartkami, które porządkują moje myśli i plany na kolejne dni.
Dlatego podzielę się z Wami tym co mnie czeka w 2016r. A uwierzcie, będzie się działo.
D.
Karolina
Posted at 22:24h, 01 lutegoBardzo interesuje mnie temat dieta a karmienie piersią 🙂
Daria Rybicka
Posted at 22:43h, 01 lutegoKarolina – ok 🙂 wpisuję na swoją listę 😉
Kasia
Posted at 13:51h, 02 lutego1.Dieta a wymarzona płeć dziecka możliwe?? jest na to wpływ?!! 2.Przepisy na dietetyczny chleb ciasteczka itd. te które naprawdę pozwolą schudnąć 3.Co warto wyeliminować ze swojej diety tzn. jedzenie od którego się zakwasza organizm To te moje tematy
Lara Croft
Posted at 18:54h, 02 lutegoJaki chleb najlepiej jeść?? I jak często podczas swojej diety i poprosiłabym o przepisy na zdrowe nietuczące pieczywo i jak pytanie niżej. Oczyszczanie organizmu czy detox jest potrzebny? Jakie zioła warto pić podczas diety?
Daria Rybicka
Posted at 22:43h, 02 lutegoKasia, dziękuję za propozycje. 1. Co do skuteczności konkretnej diety wpływającej na płeć dziecka to jestem raczej sceptyczna 😉 nic mi nie wiadomo o sprawdzonych, potwierdzonych danych na ten temat. Chociaż bardzo chętnie skorzystam ;P 2. super – będą na pewno w cyklu “w kuchni” 3. zakwaszenie organizmy – ważny temat, dzięki. Już zapisuję 🙂 pozdrawiam, D,
Anna
Posted at 16:29h, 08 lutegoA może sprawdzone porady dbania o cerę swoją i niemowlęcia
Jola Sidor
Posted at 08:52h, 14 październikaDario. Przeszlas ciężkie chwilę…. bo 2,5 roku temu mój świat wywrocila do góry nogami informacja o ciężkiej nowotworowej chorobie mojej wtedy niespełna 3 letniej córeczki….. byłam zalamana, szukałam winnych…. bałam się….. Ale jest dobrze….. I wierzę że tak już będzie…. choć lęk pozostaje….. zawsze starałam się żyć i gotować zdrowo, ale od choroby mojego dziecka przeczytałam stos książek, artykułów. …. o tym jak przygotować odpowiedni posiłek, co jeść a co wyeliminowac na zawsze….. oszalalam wręcz na Tym punkcie, ale w pozytywny sposób… Powiedzenie….. CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI….. jest tu bardzo na miejscu….. podobnie jak Ty czuję się silniejsza i chciałabym swoim optymizmem zarażać innych….. cieszę się tym co mam…… A mam naprawdę dużo….. SZCZĘŚLIWA RODZINĘ….. od niedawna już 4ro osobową….. 🙂 życzę Tobie, naszym rodzinkom i sobie szczęścia i tego aby optymizm zawsze był z nami….. bądźmy zdrowi i szczęśliwi…..
Pozdrawiam