16 maja sesja ciążowa

Czy sesja w ciąży do dobry pomysł?

Dla mnie TAK! Jest to doskonała pamiątka z tego czasu. Wspaniale jest patrzeć na to szczęście wypisane na twarzach…

Po opublikowaniu na FB zdjęć, które robiliśmy kilka dni temu dostałam od Was sporo pytań o naszą sesję ciążową KLIK

Wiem, że jesteście ciekawi jej końcowego efektu (ja również 😉 ). Więcej aktualnych zdjęć pojawi się wkrótce.

Chciałam się jednak z Wami podzielić swoimi przemyśleniami dotyczącymi “sesji brzuszkowych”.

Czy zdjęcia w ciąży to dobry pomysł?

Dla mnie jest to piękna pamiątka! Za każdym razem, kiedy oglądam zdjęcia wracają do mnie wspomnienia, przypominam sobie z jakimi emocjami podchodziłam do tego okresu, jak się czułam i jak przechodziłam ten czas. Oczywiście pierwsza ciąża ma swoje prawa i obecnie (drugą ciążę) przeżywam nieco inaczej 😉

My mamy to szczęście, że nasi Przyjaciele są wspaniałymi fotografami, którzy od czasu ślubu uwieczniają ważne momenty w naszym życiu 5czwartych.

Jeżeli nie możesz zrobić zdjęć u profesjonalnego fotografa zachęcam do regularnego robienia sobie zdjęć w domu. Bez problemu można znaleźć w internecie wiele kreatywnych kobiet, które miały fajny pomysł i same stworzyły doskonałą pamiątkę np. rosnącego brzuszka.

Jeżeli decydujesz się na fotografa to poza sprawdzeniem jego zdjęć np. na stronie internetowej zdecydowanie polecam poznanie takiej osoby osobiście. Sesja ciążowa jest wyjątkowym rodzajem zdjęć. Często kobieta nie czuje się pewnie patrząc na swoje zmieniające się w ciąży ciało. Bliższe poznanie fotografa moim zdaniem pozwoli “oswoić” się z osobą, poznać jej styl pracy, czy sposób bycia. Dzięki temu jest większa szansa na swobodniejszą atmosferę na sesji, co z pewnością przełoży się na lepszy efekt końcowy.

Jakie zdjęcia?

Jaki charakter zdjęć wybierzesz oczywiście zależy od Ciebie. Od tego co Ci się podoba, jaki efekt chcesz uzyskać. Chociaż bardzo lubię oglądać zdjęcia bardzo kobiece, pokazujące w subtelny sposób nagie brzuszki czy piersi to sama nie zdecydowałabym się na taki wybór * chociaż kto wie 😉 “nigdy, nie mów nigdy”. Ja najbardziej komfortowo czułam się podczas robienia zdjęć razem z Jarkiem (a w aktualnej sesji uczestniczył również Julek). Dzięki temu w naturalny sposób można pokazać swoje emocje, nasze relacje i reakcje. Dało to taki efekt, o którym marzyłam. Z przyjemnością patrzę teraz na nasze wypisane na twarzach radość i szczęście!

W jakim terminie zrobić sesję w ciąży?

W ciąży z Julkiem zdjęcia robiliśmy na przełomie 6/7 miesiąca ciąży. Czy to był dobry czas? TAK. Brzuszek był już na tyle widoczny, że można go było ładnie wyeksponować. Ja z kolei byłam jeszcze w dobrej formie, swobodnie czułam się przed aparatem. Do tego Juluś urodził się nieco wcześniej więc gdybyśmy zwlekali ze zdjęciami moglibyśmy się nie wyrobić.

Możliwość wyeksponowania widocznego brzuszka, wygląd mamy i wzięcie poprawki na możliwość wcześniejszego porodu to moim zdaniem czynniki, które warto brać pod uwagę przy planowaniu takiej sesji.

Więcej zdjęć możecie zobaczyć TUTAJ

Na początkowym etapie ciąży mieliśmy też rodzinną sesję zimową ZOBACZ
Na części zdjęć można już dostrzec ciążowy brzuszek.

I na koniec niespodzianka 🙂

Film “Pączkowanie” czyli krótka historia o tym czym grozi obżarstwo pączkami cheeky

Jeśli podoba Ci się ten wpis lub zdjęcia dajcie mi znać tutaj lub klikajcie “Lubię to”

na moim profilu FB i 5czwartych